Obecnie dla wielu przedsiębiorców problemem jest nie tyle znalezienie rąk do pracy, co znalezienie solidnych osób, chętnych do wykonywania mniej wymagających i ambitnych zadań. Dobrym rozwiązaniem jest zatrudnienie osób ze Wschodniej Europy. Wykwalifikowani pracownicy z Ukrainy czy Mołdawii również znajdują w Polsce zatrudnienie, lecz większość imigrantów zarobkowych trudni się prostymi (często sezonowymi) pracami, niewymagającymi specjalnych umiejętności, wykształcenia ani doświadczenia.
Płace w Polsce są zwykle wyższe od tego, co można zarobić na Ukrainie i w innych krajach Europy Wschodniej, pracując na podobnym stanowisku. Dzięki temu pracownicy ze Wschodu są zmotywowani do pracy, a w oczach pracodawców i polskich współpracowników zwykle uchodzą za zaangażowanych i sumiennych.
Tymczasowi pracownicy ze Wschodu są ponadto znacznie bardziej mobilni, niż osoby na stałe mieszkające w Polsce. Czasowe zmiany miejsca zakwaterowania, z którymi wiąże się realizowanie zleceń w różnych miejscach kraju, nie stanowią dla nich problemu.
Wielu pracodawców od poszukiwania kandydatów do pracy za wschodnią granicą odstrasza nadmiar skomplikowanych procedur, z którymi trzeba się zmierzyć, zatrudniając obcokrajowca. Te obawy są w pewnym stopniu uzasadnione. Trudności często pojawiają się już na etapie nawiązywania kontaktów z potencjalnymi kandydatami, a narastają, gdy przychodzi zmierzyć się z urzędowymi formalnościami.
Naprzeciw potrzebom polskich przedsiębiorców wychodzą profesjonalne agencje pracy. Obecnie na polskim rynku działają firmy, które specjalizują się w kontaktowaniu pracowników ze Wschodu z pracodawcami w Polsce. To duże ułatwienie dla obu stron. Agencja pracy od początku do końca koordynuje wyjazdy zarobkowe. Wyszukuje chętnych na Ukrainie, na Białorusi czy w Mołdawii, sprawdza ich kwalifikacje w procesie rekrutacji, zajmuje się wyrabianiem i tłumaczeniem potrzebnych dokumentów, i organizuje wyjazd do Polski. Zwykle też zapewnia pracownikom zakwaterowanie i kompleksową pomoc na czas pobytu.
Dodatkowym plusem dla pracodawcy jest fakt, że kandydaci do pracy w Polsce są już wstępnie zweryfikowani przez pośredniczącą agencję. Można być więc pewnym, że deklarowane umiejętności pracowników i ich chęć do pracy będą zgodne ze stanem faktycznym.
Autor